Warszawa – Włochy ulica Popularna kolejka EKD i inne fotografie – wspomnienia
Fotografia 1-3 Kolejka EKD – WKD Warszawa Włochy
EKD (Elektryczne Koleje Dojazdowe) – założenie spółki 1924 rok. W 1932 roku koncesja spółki została zmieniona w celu umożliwienia rozbudowy sieci. W tym samym roku wybudowano odgałęzienie do Włoch, a w 1936 roku z Podkowy Leśnej do Milanówka. Po upaństwowieniu w 1947 roku zmieniono nazwę w roku 1951 na WKD (Warszawska Kolej Dojazdowa).
Pierwsza fotografia: Włochy wtedy pod Warszawą, te same szyny na ul. Popularnej przed wojną Kościuszki z wykorzystaniem transportu towarów – na czele lokomotywa już spalinowa, po lewej stronie widać włochowski kościół Saletynów, za nim (czego nie widać) rodzinna uliczka do szkoły “nad stawami, oceanami” przy ulicy Cietrzewia dawniej Parkowa, po prawej olbrzymia przedwojenna ceglasta kamienica (już nieistniejąca), za nią budka z piwem (niestety też już nieistniejąca), a dalej fragment wielkiego wielopiętrowego domu z drewna, który zwany był “Pekinem” (też już nieistniejący), na ulicy jedzie sobie “Nasza polska duma i sława samochód Warszawa” (na bazie ruskiej Pobiedy), po prawej stoi na poboczu “Pierwsza polska limuzyna, czyli biały F125” (na bazie włoskiego Fiata), w głębi na końcu ulicy była końcowa stacja EKD – WKD Warszawa-Włochy, naprzeciwko kościoła rodzinny dom naszych przyjaciół.
I fotografia druga: Ta elektryczna kolejka EKD Włochy – Warszawa – Włochy na końcowej stacji w Warszawie (rodzina twierdzi, że przy ulicy Nowogrodzkiej)
—
O tej wspaniałej kolejce podmiejskiej EKD Włochy – Warszawa – Włochy wspomniał przyjaciel pisarz Marek Nowakowski, który dzieciństwo i twórczą młodość spędził w tych Włochach pod Warszawą, właśnie na parterze naszego rodzinnego domu, tego na przeciwko kościoła Saletynów przy ulicy Popularnej, oto jego wspomnienie:
Marek Nowakowski “Errata do Biografii” – o tej kolejce dojazdowej z Włoch do Warszawy w filmie trwania 4:22 do 4:58
https://www.youtube.com/watch?v=YpZQWhEdKdY
To tego filmu tylko 36 sekund, ale ocalmy od zapomnienia te piękne wspomnienie o tej wspaniałej kolejce dojazdowej, która już dawno odjechała do końcowej stacji w niebie:
“Może to intuicyjne przeświadczenie, że to jest świat, który trzeba opisywać, bo to zostanie zapomniane. Charakter podmiejski, ściśle to Warszawa promieniowała. Wielu ludzi pracowało w Warszawie, bo jeździła kolejka elektryczna, kolejka dojazdowa, piękna, wspaniała, żółto-niebieska tak malowana, piękne wagoniki, boazeria, w środku stoliki, własność Towarzystwa Polsko-Belgijskiego, wspaniała kolejka, konduktorzy, motorniczowie w uniformach brązowych i czapki na kształt francuskich kepi wojskowych. Pięknie to wyglądało. Kolejka z Włoch do Warszawy dojeżdżała co 20 minut, przed wojną, w wojnę i po wojnie”.
—
—
Wpis prowadzi: Mikołaj i Tadeusz Wysoccy, kolekcjonerzy starych fotografii ; źródło fotografii – open Wikipedia, oraz domowe albumy rodzin z Włoch p/Warszawą.
Prosimy o nadsyłanie do portalu Narodowa.pl innych fotografii, pamiątek, czy wspomnień, email: narodowa@narodowa.pl
o
o